Para wodna zawarta w sprężonym powietrzu będzie się wykraplać, jeśli temperatura powietrza w rurociągach spadnie poniżej punktu rosy sprężonego powietrza. Jeśli dodatkowo przyjmiemy, iż rurociągi sprężonego powietrza znajdują się w temperaturze niższej niż zamarzania wody, czyli w przypadku instalacji zewnętrznej, wtedy uformuje się lód, który może powodować blokadę przepływu a poprzez to poważne problemy ze spadkami ciśnienia.


Jeśli w Waszym układzie sprężonego powietrza zainstalowany jest osuszacz chłodniczy, może wystąpić problem, jeśli rurociągi wystawione są na ekspozycję zewnętrzną, gdyż ten rodzaj osuszaczy uzdatnia sprężone powietrze o punkcie rosy  3°-5°C. Aby zabezpieczyć te przewody przed zamarzaniem, koniecznym byłoby zastosowanie dodatkowego osuszania. Ta dodatkowa aplikacja powinna zostać wyposażona w osuszacz membranowy lub absorbcyjny, które uzdatniają sprężone powietrze o punkcie rosy w okolicach -40°C.


Aby oszczędzić na kosztach operacyjnych, najlepiej osuszać tylko to powietrze, które wychodzi na zewnątrz w obszary niskich punktów rosy, jeśli tylko nie potrzeba takiego powietrza w innych częściach instalacji. Osuszenie powietrza do niskiego poziomu będzie kosztowało 15 – 30%, tylko na potrzeby regeneracji osuszacza., dlatego też dobór powinien być przeprowadzony starannie. Istotnym jest, aby dodatkowy osuszacz dobrać na najgorsze warunki oraz obciążenie szczytowe.


A może posiadacie już osuszacz adsorbcyjny a przewody nadal zamarzają ?

Należy spróbować przetestować jakość sprężonego powietrza, aby określić punkt rosy. Czasami nieprawidłowe działanie osuszacza czy też problemy z rurociągami, jak np. nieszczelne by-passy zaworów, powodują nieoczekiwane i nieakceptowalne punkty rosy.



Zainteresował Państwa nasz artykuł ?

Zapraszamy do kontaktu z nami. Pomożemy zdiagnozować i rozwiązać problem zamarzających rurociągów.